Czego chcieć więcej?
Piękna pogoda, rowery, fantastyczne towarzystwo, cudowni gospodarze, urocze tereny...
Niedziela jak marzenie
Gospodarze zadbali o wszystko i umożliwili nam spędzenie świetnego czasu.
Kawka, blisko 100 km w nogach, cudowne widoki i tereny, pogoń za ciągnikiem , prysznic, obiad, pogaduchy kolarskie i o historii terenów, śmiechy, ale i sprawy ważne, bo tematy przyszłego stowarzyszenia...
Nawet ci, co nie kręcili, ale przyjechali, bo ekipa to ekipa, nie nudzili się i nie czuli się jak... trzecie koło przy rowerze... Spacer po mieście, rynek, lody, mecz piłkarski drużyn młodzieżowych to idealne zajęcie na słoneczne niedzielne przedpołudnie
TOWARZYSTWO to klucz do udanych spotkań
Kto był, ten wie.
Kto nie był, ten trąba i koniecznie musi być za rok.
Niedziela była nasza
Dziękujemy serdecznie za gościnne progi.
Właśnie po to warto działać razem. Dla takich dni, uśmiechu i emocji.
--------
Zdjęcia by Aga, Adrian, Jarek, Michał, Michu, Marcin, Piotr. / Redakcja by Aga